Smakuje lepiej niż skyr, jest napakowany białkiem, a przy tym spala tłuszcz. Ten serek to moje odkrycie
Na półkach naszych sklepów pojawia się coraz częściej nowy produkt: kvarg. Czym jest i z czym się go je – dosłownie i w przenośni? Oto kilka wskazówek.
Kvarg – nowy rodzaj nabiału
Choć dziś, w przeciwieństwie do np. 30 lat temu, nasze sklepy prawie zupełnie nie ustępują ofertą tym na zachodzie, w dalszym ciągu pojawia się w nich regularnie coś nowego. Zaskakuje zwłaszcza oferta nabiału. Nasze babcie znały czasem tylko mleko, śmietanę, kefir i maślankę. Mamy zaś przechodziły przyspieszony kurs z różnego rodzaju jogurtów, jogurtów greckich czy ajranów.
My dziś nadrabiamy kolejnymi rodzajami przetworów. Ledwo przyzwyczailiśmy się, że na naszych stołach może pojawić się skyr, a już ma on konkurencję. To kvarg – kuzyn tego ostatniego, dzielący z nim między innymi pochodzenie.
Kvarg i skyr – co je różni?
Skyr znany jest w Polsce także pod nazwą jogurtu islandzkiego. Podobnie jak on, Kvarg pochodzi ze Skandynawii, choć nieco bliższej nam jej części. Na pierwszy rzut oka odróżnia go od sąsiada konsystencja – jest bardziej gęsty – oraz mniejsza kwasowość w smaku.
Kvarg to odtłuszczone mleko fermentowane jednym ze szczepów bakterii jogurtowych – Lactococcus. Występuje w odmianach pitnych, ale podstawowa, naturalna wersja z wyglądu przypomina nieco zmielony twaróg lub serek homogenizowany. Obie – jeśli oczywiście nie zawierają cukru i dodatków smakowych – są świetnym dodatkiem do naszej diety.
Zdrowy kvarg
Kvarg nie zawiera tłuszczu, jest za to bardzo bogaty w białko. Powinien mieć go ok. 10 g w stu gramach produktu. Ma też 65 kalorii, co nie czyni go superniskokalorycznym, ale w dalszym ciągu dobrym wyborem na diecie redukcyjnej. Warto pamiętać także o jego zdrowotnych właściwościach – wysokiej zawartości wapnia, witamin z grupy B i probiotyków.
Produkty o tak wysokiej zawartości białka są świetną pomocą w odchudzaniu. Potrafią zaspokoić nasz głód, nie dodając jednocześnie nadmiaru tłuszczu i przyspieszając przemianę materii. Tłuszcz jest oczywiście potrzebny w diecie, ale w zdrowych odmianach świetnie komponuje się ze skyrem – jedzmy go więc na przekąskę np. z ulubionymi (niesolonymi) orzechami.
Wypróbuj też przepisy Tomasza Strzelczyka na śledzie z jabłkami i sernik włoski Heni.
