Strzelczyk wziął kawał schabu i naciął wzdłuż. W głowie się nie mieści co mu z tego wyszło, efekt powala
Kucharz Tomasz Strzelczyk to jedna z najpopularniejszych postaci polskiego kulinarnego youtube'a – śledzi go w tym serwisie niemal 1,3 mln osób. Nic dziwnego, bo przepisy, którymi się dzieli, są niemal zawsze nietuzinkowe. Tak jest też z tym przepisem na schab serwowany na zimno.
Schab Strzelczyka serwowany na zimno
Schab wieprzowy to jedno z najbardziej wartych uwagi mięs powszechnie spotykanych na naszych stołach. Jest chudy i przez to sprzyja diecie, a przy okazji nie rujnuje naszego portfela, no i jest powszechnie dostępny w sklepach nawet w całości.
W tej ostatniej postaci wybrał go Tomasz Strzelczyk, by zaprezentować swoje danie. Nafaszerował on schab, wcześniej głęboko nacinając go wzdłuż w kilku miejscach. Ten sposób wart jest zapamiętania.
To moja ulubiona zupa na chłody, rozgrzewa i syci na długie godziny. Zawsze ją gotuję jesienią i zimąSchab faszerowany serwowany na zimno
Przepis ten składa się z dwóch faz: w pierwszej przygotowujemy schab do faszerowania, co samo w sobie zajmuje jakiś czas, w ciągu którego mięso będzie się marynować. W tym czasie możemy zrealizować fazę drugą – przygotować farsz. Oczywiście jest jeszcze faza zero: zakupy. A więc…
Składniki
- schab wieprzowy (cały)
- 0,5 l mleka
- 0,3 kg pieczarek
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki musztardy sarepskiej
- łyżka miodu
- 2 ząbki czosnku
- przyprawy: tymianek, papryka
- mąka do oprószenia
- sól, pieprz, olej
Faszerowany schab Strzelczyka – przepis
Schab należy zamoczyć w mleku i pozostawić najlepiej na całą noc do skruszenia. Następnie osuszamy schab z mleka i nacinamy wzdłuż, robiąc trzy głębokie bruzdy. Wmasowujemy w niego marynatę złożoną ze zmieszanego koncentratu pomidorowego, musztardy, miodu, odrobiny oleju, soli i pieprzu. Tak przygotowane mięso odkładamy do lodówki.
W tym czasie przygotowujemy farsz drobiowo pieczarkowy. Podsmażamy na niewielkiej ilości oleju pieczarki pokrojone w cienkie plasterki, dodajemy posiekany czosnek, a następnie poszatkowaną cebulę i przyprawiamy tymiankiem.
Kiedy cebula się zeszkli, zrzucamy zawartość patelni do mięsa drobiowego i wlewamy rozbełtane jajko. Farsz przyprawiamy papryką i łyżką musztardy, solą i pieprzem.
Przygotowanym farszem szczelnie wypełniamy bruzdy w mięsie powstałe po nacięciu tuszy. Całość oprószamy od góry mąką pszenną. Aby nie pieczeń nie rozwaliła się podczas pieczenia, przewiązujemy ją sznurkiem. Pieczemy w temperaturze 175 stopni przez około półtorej godziny.
Spójrzcie tylko, jakie cudo. Możemy kroić je w plastry i pięknie podawać na stole – skomentował Strzelczyk swoje dzieło, kiedy pieczeń już nieco przestygła.
To nie pierwszy raz, kiedy Tomasz Strzelczyk zachwyca nas swoją pomysłowością. Przed świętami pokazał, jak smażyć karpia, by mąka się nie paliła. Warto też wypróbować jego fantastyczny przepis na “wieprzowiniankę”.
