Zamówiła w Gdyni zupę i schabowego. Spojrzała na rachunek i nie mogła wyjść ze zdumienia
Ceny za obiad w lokalach gastronomicznych potrafią przyprawić o ból głowy. Czy można znaleźć lokal z domową kuchnią, w którym zjemy posiłek za rozsądne pieniądze? Postanowiła to sprawdzić dziennikarka portalu o2. Zamówiła kotlet schabowy i zupę w Gdyni. Cena posiłku ją zszokowała.
Obiad w restauracji, czyli paragony grozy
Podczas sezonu wakacyjnego media, co rusz informowały o wysokich cenach za kebaby, ryby i inne dania, które turyści zamawiali w całej Polsce. Obiad w restauracji, czy nawet zwykłym barze okazywał się wydatkiem nie dla każdego. Wyście na obiad na miasto stało się luksusem, co zdawały się potwierdzać paragony grozy, którymi chętnie dzielili się turyści.
Takie sytuacje miały miejsce od Bałtyku aż Tatry. Czy w czasach drożyzny jest jeszcze możliwe znalezienie lokalu, w którym zjemy domowy obiad w rozsądnej cenie? Takie miejsce znalazła dziennikarka portalu o2. Zamówiła schabowego i zupę w Gdyni. Cena naprawdę ją zaskoczyła.
Zapomnij o ziemniakach w farszu na pierogi. Zamiast nich dodaj te składnik, danie wyjdzie 100 razy lepszeSchabowy i zupa, czyli obiad w Gdyni
Dziennikarka informację o lokalu gastronomicznym w Gdyni, gdzie można zjeść dwudaniowy obiad w rozsądnej cenie, znalazła w mediach społecznościowych. Koszt takiego posiłku miał wynieść 20 złotych. Jednak, czy w czasach drożyzny takie miejsca z tanimi posiłkami jeszcze istnieją? Gdyński lokal o nazwie Kuchnia Domowa oferuje, jak sama nazwa wskazuje domowe posiłki.
Jak przekazała dziennikarka, w lokalu gości nie brakowało, co jest już dobrym znakiem. Menu w lokalu było krótkie. Tego dnia można był zamówić szczawiową i pomidorową oraz 5 dań głównych. Goście do wyboru mieli: łopatkę wieprzową, kotlet mielony, pulpety w sosie pomidorowym, schabowy, a także naleśniki z twarogiem i musem z truskawek.
Ile kosztuje dwudaniowy w Kuchni Domowej?
Dziennikarka, która odwiedziła gdyński lokal, zamówiła schabowego z ziemniakami, surówkami oraz zupę pomidorową. Schabowy był bardzo duży i wyjątkowo smaczny. Pomidorowej też niczego nie brakowało. Zamówiony obiad to smak prawdziwej domowej kuchni.
Za dwudaniowy obiad, który był bardzo smaczny i przyrządzony ze świeżych produktów, dziennikarka zapłaciła 20 złotych. Cena była pozytywnym zaskoczeniem. Jak widać, można gotować smacznie i tanio. Klienci to doceniają. Pisaliśmy o tym, ile kosztuje ryba z frytkami w Mielnie. Informowaliśmy, że paragon grozy zszokował Filipa Chajzera.
Źródło: o2.pl