Zawsze tak robię z makaronem, który mi został z obiadu. Nic się nie marnuje, ten patent to hit
Idealny, bo łatwy i szybki, sposób na resztki z lodówki. Połączenie ugotowanego wcześniej makaronu, starzejącego się sera i szynki daje dobrą przekąskę na śniadanie lub lunch do pracy.
Zapiekanka z makaronu
Istnieje wiele różnego rodzaju zapiekanek na bazie makaronu. Do niektórych z nich gotujemy go specjalnie. Tworzy wtedy uładzoną, przyzwoitą warstwę świderków lub rurek.
W tym wydaniu zapiekanki jest inaczej. Makaron wcześniej ugotowany jest nie tyle równie dobry, ile lepszy od świeżego. Dzięki temu lepiej rozpada się i łączy z pozostałymi składnikami. Te ostatnie zresztą również najlepsze są stare i lekko obeschnięte. Wtedy przepis ten ma najwięcej sensu, bo pomaga w niemarnowaniu jedzenia.
Poszedł na grzyby, wrócił z prawdziwym skarbem. Święty Graal grzybiarzy znaleziony w KostrzynieSzybka zapiekanka na obiad
Ilustracje w tym przepisie pochodzą z kanału Swojskie jedzonko. Autorka przygotowuje tam do zapiekanki m.in. szynkę z kostki startą na tarce. W naszych lodówkach co najmniej równie często znajduje się wędlina w plasterkach. Obeschnięte, można je więc pokroić na drobne paseczki.
Składniki
- Ok. 300 g ugotowanego makaronu
- 200 g szynki, kiełbasy i/lub boczku
- 200 g sera
- 2 jajka
- 100 ml śmietany kremówki
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka masła klarowanego lub oleju
- 1 mały pęczek szczypiorku lub natki pietruszki
Obiad z przeglądu lodówki
Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła lub oleju. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i mieszamy przez chwilę. Na niego wykładamy makaron i podsmażamy, aż będzie się lekko rozpadał.
Do miski ścieramy lub kroimy w drobne paseczki żółty ser i wędlinę. Dodajemy jajka i śmietankę. Przyprawiamy solą i pieprzem i dokładnie mieszamy.
Do masy dodajemy przestudzony żółty ser. Dosypujemy połowę posiekanej natki lub szczypiorku i dokładnie łączymy składniki. Zapiekankę wykładamy do naczynia żaroodpornego wysmarowanego tłuszczem lub formy wyłożonej papierem.
Zapiekankę makaronową pieczemy przez ok. 35 minut w temperaturze 180 stopni. Podajemy na lunch lub obiad, posypaną pozostałą częścią zieleniny.
Wypróbuj też przepisy na szybką zupę grzybową i odchudzającą kawę.