Co zrobić ze starymi, wyrastającymi ziemniakami? 1 błędu nie można popełnić
Czy zdarzyło Wam się kiedyś wyrzucić stare ziemniaki? Może się okazać, że zupełnie niepotrzebne zmarnowaliście żywność. Te warzywa, które już nieco leżą w naszej spiżarni najczęściej nadają się jeszcze do jedzenia. O ile nie noszą na sobie śladów pleśni i gnicia, można je jeszcze wykorzystać do celów kulinarnych.
Stare ziemniaki, a zepsute to dwie różne kwestie
Zleżałe ziemniaki rozpoznajemy głównie po pomarszczonej skórce i zwiędłej strukturze. Zdarza się także, że warzywa zaczynają wypuszczać charakterystyczne, zielone pędy. Kiedy możemy przygotować z nich posiłek, a co sprawia, że powinny bezdyskusyjnie wylądować w koszu? Poniżej przedstawiamy całą prawdę o starych ziemniakach.
Gdzie w Warszawie zjeść tanio i smacznie? Polecamy nie tylko studentom i turystomStare ziemniaki- wyrzucać czy nie?
Oznak tego, że nasze ziemniaki są już stare może być kilka. Pierwszą z nich jest fakt, że bulwa staje się zwiędła i pomarszczona. Nie oznacza to jednak, że takiego ziemniaka należy spisać na straty. Po półgodzinnej kąpieli w zimnej wodzie warzywa odzyskają swoją dawną formę, dzięki czemu łatwo będzie je obrać i przygotować z nich posiłek.
Najczęstszą przyczyną wyrzucania starych ziemniaków jest fakt wypuszczenia przez nie pędów. Takie działanie może mieć pewne uzasadnienie, jednak jest nie do końca prawidłowe. Faktem jest, że pędy ziemniaków mogą być trujące przez zawarte w nich szkodliwe substancje, między innymi solaninę. Sam ziemniak pozostaje jednak zdatny do spożycia.
Zawarta w pędach ziemniakach solanina może wywołać objawy zatrucia pokarmowego. Symptomami mogą być między innymi bóle głowy i wymioty. Aby tego uniknąć starannie wykrój z ziemniaka wyrastające, jasnozielone gałązki. Pozostałą część warzywa możesz bez obaw spożyć, oczywiście po odpowiedniej obróbce termicznej.
Wiemy już które ziemniaki można jeść, a jakie mogą okazać się w całości trujące? Przede wszystkim unikajmy warzyw spleśniałych, zgniłych, wydzielających nieprzyjemny zapach. Pamiętajmy, że wykrojenie zepsutego fragmentu nie załatwia w tym wypadku sprawy. Potencjalnie niebezpieczne substancje znajdują się w całym produkcie.
Zaalarmować powinny nas także ziemniaki o wyraźnie zielonym kolorze. Jest on skutkiem nieodpowiedniego przechowywania warzywa. W miąższu takiego ziemniaka znajduje się wspomniana już szkodliwa solanina i inne groźne alkaloidy. Dla spokoju ducha najlepiej pozbyć się tak zabarwionych egzemplarzy.
Co zrobić ze starych ziemniaków, które zmiękły podczas przechowywania?
Jeśli masz w domu stare, miękkie ziemniaki, możesz zrobić z nich smaczny posiłek. Warunkiem jest upewnienie się, że warzywa nie mają na sobie śladów pleśni. Jeśli nadal są zdatne do jedzenia, ugotuj je i zblenduj na wyborny krem z ulubionymi dodatkami.
Ziemniaki obierz i pokrój. Zalej osoloną wodą i wstaw do gotowania. Kiedy woda zacznie wrzeć, dodaj do garnka ulubione warzywa, np. marchew, pietruszkę, kalafiora, a nawet brokuł czy paprykę. Kompozycja smaków zależy od Twojej inwencji i tego, co akurat masz pod ręką w lodówce.
Składniki na krem z ziemniaków gotuj do miękkości. Jeśli masz do dyspozycji bulion, dolej go do garnka. Kiedy warzywa zmiękną, a nadmiar płynu odparuje, wyłącz gaz na kuchence i pozostaw potrawę do ostygnięcia. Następnie zblenduj je na gładki krem i dopraw do smaku.
W międzyczasie możesz przygotować smakowite dodatki do zupy z ziemniaków. Wystarczy, że podsmażysz boczek z cebulką. Do takiej kompozycji doskonale wpasują się również pieczarki. Na szybki posiłek egzamin zdadzą też ziołowe lub czosnkowe grzanki zrobione na patelni.
Krem z ziemniaków zabiel kwaśną lub słodką śmietaną albo serkiem topionym. Przed podaniem udekoruj zieleniną, taką jak natka pietruszki czy świeży koperek. Potrawa gotowa jest do podania po ostatecznym przyprawieniu. Często niedoceniane ziemniaki mają szereg wartości odżywczych. Najdroższe ziemniaki serwuje pewna ceniona krakowska restauracja.