Koniec z parzeniem kapusty na gołąbki we wrzątku. Zmiękczysz ją nawet bez wody
Kapusta na gołąbki będzie idealnie miękka i elastyczna, kiedy wstawisz ją do zamrażarki na całą dobę. Liście są delikatne, jędrne i błyskawicznie zawiniesz w nie przyrządzony farsz. Bez wody, bez pieczenia, bez zbędnego osuszania.
Niezależnie od tego, jaki farsz planujesz przyrządzić do gołąbków, zawsze musisz sparzyć liście. Kapusta na gołąbki musi być idealnie miękka i elastyczna. W przeciwnym wypadku liście popękają podczas zawijania nadzienia z ryżu, mięsa, kaszy, czy warzyw.
Kapustę na gołąbki zwykle parzymy we wrzątku. To długi i żmudny proces. Kapustę musimy gotować, przewracać liście, sprawdzać, a później dokładnie suszyć. Możemy je również sparzyć w piekarniku, mikrofalówce lub wykorzystać zamrażarkę.
Po odpowiednim czasie mrożenia, kapusta na gołąbki będzie miękka i elastyczna. Gotowe gołąbki możemy gotować w garnku, na parze lub zapiec w piekarniku. Gołąbki podajemy z sosem pomidorowym, pieczarkowym lub grzybowym. Nie ma lepszej potrawy na obiad.
Kapustę na gołąbki zmiękczysz w zamrażarce
Dobrym sposobem na zmiękczenie kapusty jest jej zamrożenie. Główkę bez głąba owiń folią spożywczą i wstaw do zamrażarki na 24 godziny. Po tym czasie liście będą miękkie i elastyczne bez podgrzewania.
Liście są gotowe do zawijania farszu już po kilku minutach od wyjęcia kapusty z urządzenia. Są jędrne i bardzo plastyczne, nie rwą się i nie pękają.
Jak jeszcze sparzyć kapustę na gołąbki bez wody?
Do sparzenia kapusty możesz wykorzystać również piekarnik. Wystarczy, że wykroisz głąb i całą główkę włożysz do rękawa do pieczenia. Kapustę w rękawie przełóż do naczynia żaroodpornego i wstaw do nagrzanego do 200 stopni C piekarnika, piecz 30 minut.
Kapustę sparzysz także w mikrofalówce. Z kapusty wytnij głąb, a całe warzywo wstaw do mikrofalówki. Nastaw urządzenie na najwyższą moc grzania i na około 10 minut. Po tym czasie liście będą miękkie, elastyczne i jędrne. Bez trudu zawiniesz w nie farsz.
Na obiad robisz kotlety mielone? W tym artykule dowiesz się, jaki błąd Polacy popełniają najczęściej podczas przygotowywania kultowych kotletów. Dowiedz się również, dlaczego do rosołu warto dodać jajko. Efekty widać od razu.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Żadna bułka w mleku. Ten dodatek do mielonych bije ją na głowę
Zapomnij o maśle i oleju. To 100 razy lepszy patent na jajka sadzone
Czy neo-angin działa antyseptycznie i łagodzi ból gardła? - Reklama