Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Przepisy > Parówki jak z PRL-u. Smakują tak jak kiedyś, nie to co współczesne wynalazki
Przemysław Bociąga
Przemysław Bociąga 03.11.2024 19:00

Parówki jak z PRL-u. Smakują tak jak kiedyś, nie to co współczesne wynalazki

parówki
fot. youtube.com/marcinkostrzewskiswojskieg3412

Choć i dziś na brak parówek w sklepach nie narzekamy, niektórzy wspominają te PRL-owskie jako niezwykłe. Coś w tym jest. Spróbujmy więc w domu odtworzyć ich smak.

Parówki jak z PRL-u

To może być jeden z najdziwniejszych przepisów w naszym serwisie. Bo kto chciałby robić własnoręcznie… parówki? Jednak dopiero samodzielnie przyrządzone, mogą one przypominać, jak smaczne może to być danie.

Niech też nie zmyli nikogo hasło „jak z PRL-u”. Choć epokę tę kojarzymy raczej z niewysoką jakością produktów, my przygotowujemy parówki z okrawków mięsa może nie najwyższej jakości, ale wyselekcjonowanego i przyprawionego wyłącznie naturalnymi przyprawami.

schłodzone mięso
fot. youtube.com/marcinkostrzewskiswojskieg3412
Weź obierki z ziemniaków i włóż do garnka zamiast do śmieci. Wyjdzie ci przepis marzenie

Domowe parówki

Ilustracje do tego przepisu pochodzą z kanału Marcina Kostrzewskiego SWOJSKIEGOTOWANIE. Autor przygotowuje swoje parówki w wędzarni. Ci, którym niedostępne jest to urządzenie, mogą parzyć parówki lub użyć rusztu w piekarniku.

Składniki

  • 1 kg tłustego boczku
  • 2 kg mięsa wieprzowego
  • 50 g soli peklowej
  • 120 g skrobi ziemniaczanej
  • Po 3 gramy mielonego pieprzu, czosnku i słodkiej papryki
  • 1 szczypta gałki muszkatołowej
  • Jelita do faszerowania
  • Kostki lodu

Drobno mielona kiełbasa

Boczek (tłusty i koniecznie surowy, nie wędzony) oraz mięso kroimy w kawałki do maszynki do mięsa. Zasypujemy solą peklową i odstawiamy na 1-2 dni do zapeklowania. Następnie schładzamy do temperatury poniżej 14-15 stopni.

Mielenie przeprowadzamy trzykrotnie, dwa ostatnie razy na sitku do maku. Po każdym mieleniu mięso schładzamy prawie do zamrożenia, by łatwiej było przepuścić je przez maszynkę. Po drugim mieleniu mieszamy mięso z przyprawami. Porcje mięsa przepuszczamy naprzemiennie z kostkami lodu.

Mięso zasypujemy skrobią ziemniaczaną i dokładnie mieszamy na jednolitą masę. Farszem wypełniamy jelita i wiążemy. Wędzimy w temperaturze 50 stopni, a następnie parzymy w temperaturze 70 stopni. Uwaga! Choć przepis ten wydaje się łatwy, przygotowanie takich parówek to praco- i czasochłonny proces, na który przeznaczyć trzeba co najmniej pół dnia.

Wypróbuj też przepisy na niezwykły dodatek do kotletów mielonych i labneh, czyli serek z jogurtu.

nadziewanie jelita
fot. youtube.com/marcinkostrzewskiswojskieg3412