Pijesz herbaty w takich torebkach? Lepiej o nich zapomnij, dietetyk ostrzega

Znany z mediów społecznościowych dr Bartek Kulczyński to dietetyk, który zazwyczaj poucza nas, co powinniśmy jeść. Tym razem opowiedział jednak o zagrożeniu, którego powinniśmy unikać. I nie chodzi o ładną figurę.
Mikroplastik w jedzeniu
Dietetyk wziął na tapet temat mikroplastiku, o którym ostatnio zrobiło się głośno. Z badań naukowych wynika bowiem, że mikroskopijne cząsteczki tworzyw sztucznych są tak wszechobecne w dzisiejszym świecie, że nie tylko żyjemy wśród nich, lecz także często je jemy, wypijamy, a także oddychamy nimi.
Oczywiście za rozpowszechnienie tych niewielkich, ale szkodliwych grudek tworzyw syntetycznych w naszej diecie obarczyć należy w dużym stopniu plastikowe opakowania, których cząstki przenikają do naszego jedzenia.

Takiej herbaty lepiej unikać
To, co można powiedzieć na podstawie dzisiejszych badań naukowych, to to, że skala problemu nie jest mała i jest niepokojąca – tłumaczy Kulczyński.
Wskazuje on, że według obecnej wiedzy naukowców mikroplastik taki może w naszym organizmie mieć działanie druzgocące: wywoływać raka, choroby jelit czy uszkodzenia układu krążenia. Na szczęście zdementowane zostały ustalenia sprzed kilku lat, które szacowały ilość pochłanianego przez nas mikroplastiku jako nawet 5 g tygodniowo.
Mikroplastik: na te produkty uważaj
Dietetyk wymienia też produkty, których należy się wystrzegać, żeby ograniczyć ilość zjadanego mikroplastiku. Na pierwszym miejscu znalazł się tu niestety ten, który w naszych kuchniach występuje nagminnie. Chodzi o herbatę w plastikowych torebkach do zaparzania, które uwalniają mnóstwo mikro- i nanocząsteczek plastiku.
[…] przejście z herbat w torebkach na herbaty sypkie jest jedną z najprostszych strategii zmniejszenia spożycia mikroplastiku wraz z herbatą – podkreśla dr Bartek.
Podobna uwaga dotyczy innego produktu, który często gotujemy w torebce – ryżu. Zapewne można tę zasadę rozciągnąć też na kasze, które coraz częściej występują w podobnej postaci.
Wysoko na liście znalazła się też butelkowana woda – którą warto zastąpić używaniem wody prosto z kranu do gotowania, a do picia na surowo – filtrami działającymi w technice odwróconej osmozy.
Kolejne miejsca pierwszej dziesiątki najniebezpieczniejszych produktów zajmują też cukier i sól – które jak najbardziej warto ograniczać, lecz także ryby i owoce morza, z których rezygnować dietetyk jednak nie radzi. Do wzięcia pod uwagę jest przecież więcej zaleceń zdrowotnych niż tylko mikroplastik.
Wypróbuj też porady dotyczące mrożenia pierogów i dowiedz się, czy kiełkujący czosnek jest szkodliwy dla zdrowia.






































