Przepis na te zrazy dostałam od babci. Robi się je o wiele prościej od klasycznych, sekret tkwi w mięsie
Jak myślimy o zrazach, to też o żmudnym zawijaniu plastrów mięsa. Jednak ja zrazy robię zupełnie inaczej. Korzystam z przepisu babci, która stawiała w kuchni na proste rozwiązania. Jej zrazy robi się raz-dwa, a sekretem tej znakomitej potrawy jest mięso.
Proste zrazy z przepisu babci na rodzinny obiad
Jeśli na myśl o zrazach robi się wam słabo, to znak, że nie lubicie zawijać plastrów mięsa w rolady. Takie zajęcie potrafi być żmudne i czasochłonne. Jednak zrazy to bardzo smaczna i aromatyczna potrawa. Czy to oznacza, że zawijanie ma nas zniechęcić do zrobienia zrazów na obiad?
Niekoniecznie! Polecam przepis na zrazy od mojej babci. Seniorka robiła je zawsze z mięsa mielonego. To bardzo ułatwiało przygotowanie tej smacznej potrawy. Teraz często korzystam z tego przepisu i robię znakomite zrazy bez zawijania.
Koleżanka zdradziła mi przepis na sałatkę bankietową. 1 składnik mnie zdziwiłJak zrobić zrazy z przepisu babci?
Składniki:
- 1 kg mięsa mielonego wołowo-wieprzowego
- ½ kg pieczarek
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 jajka
- sól
- pieprz
- wędzony boczek
- 1 łyżeczka czosnku granulowanego
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka majeranku
- musztarda
Pieczarki i cebulę kroimy w kostkę. Podsmażamy najpierw cebulę, a potem dodajemy pieczarki. Dosypujemy przyprawy i podsmażamy posiekany czosnek. Odstawiamy do przestygnięcia. Do mięsa mielonego dosypujemy słodką paprykę, pieprz granulowany czosnek.
Dodajemy posiekaną natkę pietruszki i czosnek przeciśnięty przez praskę. Mięso dokładnie wyrabiamy i formujemy rolady. Na folię spożywczą kładziemy roladę, którą spłaszczamy, smarujemy łagodną musztardą, kładziemy plaster boczku, trochę pieczarek i wszystko zawijamy.
Zrazy z mięsa mielonego, czyli patent babci
Zrazy obtaczamy w mące i obsmażamy na patelni z każdej strony. Zrazy powinny być zarumienione. Teraz zrazy przekładamy do rondelka i dolewamy sos z patelni z odrobiną wody. Rondelek przykrywamy i zrazy dusimy około 20 minut.
Po tym czasie mieszamy wodę z odrobiną mąki ziemniaczanej i dolewamy do sosu, by go zagęścić. Sosem polewamy zrazy. Podajemy je z ziemniakami i surówką z czerwonej kapusty. Pisaliśmy o zrazach z przepisu Danuty Martyniuk. Radziliśmy też, co zrobić, by zrazy wyszły miękkie.