Ani do smażenia, ani do galarety. Tych ryb lepiej unikać. Szkoda na nie nawet złamanego grosza
Ryby uważane są za zdrowszą alternatywę mięsa. Dużo w tym twierdzeniu prawdy, jednak wszystko zależy od wybranego gatunku. Panga, tilapia czy łosoś hodowlany nie są najlepszą opcją. Poniżej wyjaśniamy, dlaczego tych ryb lepiej unikać. Warto to wiedzieć w przeddzień świątecznych zakupów.
Rybie mięso bogate jest w lekkostrawne białko, nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy i sole mineralne. Niestety nie każdy gatunek niesie ze sobą takie dobrodziejstwo. Niektóre ryby karmione są szkodliwymi antybiotykami lub wykazują dużą zawartość metali ciężkich. Tych ryb najlepiej unikać w trosce o zdrowie swoje i najbliższych.
Tych ryb najlepiej unikać - popularne gatunki szkodliwe dla zdrowia
Przez wiele lat na naszych stołach królowała panga. Tania ryba sprzedawana była jako smaczna i zdrowa. Szybko okazało się jednak, że tej ryby powinniśmy unikać. Poza atrakcyjną ceną nie miała ona zbyt wiele do zaoferowania.
Panga jest słodkowodną rybą importowaną z dalekiego Wietnamu. Nie zachęca jednak fakt, że jej dom - rzeka Mekong jest silnie zanieczyszczona. Hodowlanym rybom, niezależnie czy z hodowli polskich czy wietnamskich, również wiele brakuje do ideału. Trzymane w przerybionych zbiornikach zwierzęta nie mają odpowiednich warunków do naturalnego wzrostu, przez co są faszerowane hormonami i antybiotykami.
Podobnie nie zachęcamy do zakupu tilapii. Pochodząca z Afryki ryba, która do Polski jest zwykle przywożona z Wietnamu i Chin także jest hodowana w złych warunkach. To sprawia, że jest zanieczyszczona szkodliwymi dla nas składnikami. Naukowcy alarmują, że tilapia zawiera najwięcej metali ciężkich spośród wszystkich gatunków ryb.
Tych ryb również lepiej nie jeść
Wydawać by się mogło, że modny i elegancki łosoś jest idealnym wyborem na obiad czy przystawkę. Okazuje się jednak, że tych ryb najlepiej unikać, jeśli mamy do czynienia z wariantem hodowlanym. Ich mięso może bowiem zawierać szkodliwe dla nas dioksyny i pestycydy.
Dziko żyjące łososie swoją apetyczną barwę zawdzięczają diecie bogatej w krewetki i zooplankton. Łosoś hodowlany natomiast karmiony jest paszą z dodatkiem barwników. Tych ryb najlepiej unikać, nie ważne jak intensywnym kolorem będą chciały nas skusić.
Na liście niezalecanych gatunków znaleźć możemy także tuńczyka. Ta duża ryba może zawierać sporą ilość metali ciężkich i toksyn. W szczególności z mięsa tej ryby powinna zrezygnować młodzież oraz kobiety w ciąży.
Tuńczyk zawiera w sobie też związek zwany histaminą. Jest to hormon, który występuje również w ludzkim organizmie. Jego nadmiar może wywoływać reakcje alergiczne. Narażone na nie są zwłaszcza osoby wykazujące nadwrażliwość na tę substancję.
Zdrowie rybie mięso możesz przyrządzić w delikatnej galarecie. Ryba pieczona w warzywach doskonale sprawdzi się na pożywny obiad.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Masz kiełbasę, ziemniaki i cebulę? Zrobisz z nich wyżerkę dla całej rodziny
Sięgnij po jeden produkt. W mig pozbędziesz się nawet najmniejszych ości ze śledzi
Czy neo-angin działa antyseptycznie i łagodzi ból gardła? - Reklama