Wczoraj wróciłam znad morza. Teraz wszyscy zajadają się tam tą rybą, jest tania, smaczna i bardzo zdrowa
Szprotki są niewielkimi morskimi rybami, które powinny na stałe zagościć w naszych jadłospisach. Dużo mniej popularne niż dorsze czy flądry, a zawierają znacznie więcej cennych składników odżywczych i zwykle są tańsze. Będąc nad morzem, nie omijajcie ich.
Czemu warto jeść szprotki?
W małych rybkach — bo bałtyckie okazy mają zazwyczaj 10-13 cm i waż do 14 g — zawarte jest lekkostrawne białko oraz szereg witamin i pierwiastków niezbędnych do zachowania zdrowia. W szprotkach znajdziemy też znaczne ilości witaminy B12, wspomagającej układ krążenia i biorącej udział w produkcji czerwonych krwinek.
Nie bez znaczenia też będzie obecność witaminy D — składnika niezbędnego do zachowania mocnych kości, sprawnych mięśni, prawidłowego przebiegu procesu krzepnięcia krwi i dobrostanu psychicznego. Wysoka zawartość wspierającego działanie tarczycy selenu też jest warta odnotowania.
Nigdy nie wyrzucaj skórek po bananach. Są niezastąpione w ogrodzie, wiele osób o tym nie wieSzprotki nie akumulują rtęci i obfitują w dobre kwasy tłuszczowe
Wiele obaw związanych ze spożyciem ryb wynika z nagłaśnianej — często słusznie — przez media zdolności tych organizmów do magazynowania rtęci pojawiającej się w morskiej wodzie na skutek działalności człowieka. Szprotki są jednak wyjątkiem i niemal w ogóle nie gromadzą tego pierwiastka. Będą zatem bezpieczne nawet dla dzieci i kobiet w ciąży.
Listę zalet spożycia szprotki zamyka wysoka zawartość kwasów tłuszczowych omega-3. W 100 g tego mięsa znajdziemy aż 1,4 g tych związków. Warto dodać w tym miejscu, że zapotrzebowanie dzienne dorosłego człowieka pokryje już 30-40 g smacznej ryby.
Ryba z puszki też ma sens
Choć rybne konserwy są demonizowane, szprotki w sosie własnym warto kupić, gdy nie mamy dostępu do świeżych okazów czy wędzonej odsłony. Jak zdradza specjalista ds. bezpieczeństwa żywności, Wojciech Sawicki wcale nie są pozbawione wartości:
Wartość odżywcza szprotów w puszce nie zmniejsza się w trakcie procesu przetwórczego, a także w czasie ich opakowywania. Po procesie sterylizacji w gotowym produkcie pozostają drogocenne kwasy tłuszczowe i około 70 proc. początkowej zawartości witamin — czytamy w artykule na portalu ohme.pl.
Warto zatem skusić się na ten kąsek od czasu do czasu. Szprotka jest wyrazista i idealnie podkreśli smak placków warzywnych czy sałatki. Pamiętajmy też, że inne wszystkie ryby są zdrowsze, gdy gotuje się je na parze lub piecze. Na naszej stronie znajdziecie prosty przepis na obiad z piekarnika z dodatkiem warzyw. Polecamy też znakomite śledzie w curry.
Źródło: Ohme
