Wszystkie koleżanki zazdroszczą mi mojego sernika. Wypiek nigdy nie opada dzięki prostej sztuczce z pianą
Sernik powinien być puszysty. Moje ciasto nigdy nie opada po upieczeniu dzięki właściwemu przygotowaniu piany z białek. Jedna decyzja dzieli was od sukcesu, a mało kto o tym mówi. Sprawdźcie jak zapewnić sobie znakomite efekty.
Jak zrobić sernik lekki niczym chmurka?
Wiele gospodyń domowych, zwłaszcza tych początkujących, podczas przygotowania sernika starannie przygotowuje produkty i podąża za przepisem. O ile w pieczeniu rzeczywiście nie ma wiele miejsca na swobodę, ubijanie piany zbyt długo wcale nie pomoże ciastu na bazie twarogu.
Dlaczego? Zbyt mocno ubita piana sprawi, że ciasto bardzo urośnie. Wydawać by się mogło, że to dobrze, lecz niestety po zakończeniu pieczenia całość spektakularnie opadnie. Aby temu zapobiec, trzeba nieznacznie zmienić podejście do przygotowywania białek na sernik. W jaki sposób? Dowiecie się w dalszej części artykułu.
Idealna piana z białek na sernik
Wspomniałam już, że zbyt długie ubijanie piany nie pomoże, ale co to właściwie oznacza? Wiele przepisów zaleca, by do masy serowej dodawać białka ubite na sztywno. Okazuje się, że właśnie ta kwestia przesądza o opadaniu sernika.
Zdecydowanie lepiej jest jedynie lekko roztrzepać jasną część jajka. Taka „pół-piana” nie uniesie masy zbyt mocno i nie podejdzie wodą. Konsystencja ciasta będzie zatem znacznie lepsza.
Co jeszcze poprawi jakość sernika?
Ubijanie piany z zimnych białek też niekoniecznie się sprawdzi. Jeśli macie w planach sporządzenie sernika, użyjcie jaj dopiero co przyniesionych ze sklepu. Będą miały temperaturę zbliżoną do pokojowej. Długie trzymanie jakiegokolwiek produktu w lodówce nie jest wskazane — zużywanie na bieżąco pozwoli zapobiec marnowaniu żywności.
Na naszej stronie znajdziecie sprawdzone przepisy na sernik. Sprawdźcie koniecznie przepis na to proste ciasto bez pieczenia. Ten prosty piernik zachwyci na święta.
