Kiedy dodawać mięso do rosołu? Bardzo łatwo o poważny błąd. Chwila nieuwagi i zupa będzie do niczego
Czy wiecie, kiedy dodawać mięso do rosołu? Wrzucając mięso do wrzącej wody, nie uzyskamy wyrazistego dania. Ciepło powoduje, że powierzchnia mięsa zamyka się, a w konsekwencji smak nie przechodzi do płynu. Wiemy, jak tego uniknąć. Sprawdźcie nasze wskazówki.
Nie wszyscy smakosze zdają sobie sprawę, że tylko dodanie mięsa w określonym momencie gotowania rosołu zaowocuje smakowitą zupą. Wyjęty z lodówki należy przełożyć do garnka, zalać zimną wodą i doprowadzić płyn do wrzenia. Dlaczego? Wyjaśniamy.
Kiedy dodawać mięso do rosołu? Tylko jedna metoda gwarantuje sukces
Wrzucanie porcji rosołowej do wrzątku nie tylko spowoduje, że od powierzchni mięsa zaczną odrywać się drobne fragmenty — tzw. szumy, które mogą powodować mętnienie wywaru — ale też przyczyni się do utworzenia czegoś w rodzaju skorupki.
Zablokuje ona przedostawanie się tłuszczu, a więc nośnika smaku, i innych cennych składników, do przyrządzanej zupy. Podczas przygotowania rosołu zależy nam na dokładnie przeciwnej sytuacji — chcemy, by mięso oddało jak najwięcej aromatu do wywaru.
Pamiętajmy więc, by zawsze zalewać składniki zimną wodą. Warto zaznaczyć, że płyn nie może być słony. Przyprawa działa podobnie — również blokuje pożądane przechodzenie smaku do wody. Solimy zawsze pod koniec gotowania.
Co jeszcze jest istotne podczas przygotowywania rosołu? Warzywa
W zupie powinna znaleźć się tzw. włoszczyzna, czyli marchewka, pietruszka, seler i por. Jeśli to możliwe, warto dodać kawałek smakowitej kapusty włoskiej, która nada rosołowi przyjemnej orzechowej nuty. Ważnym składnikiem jest też cebula, którą wrzucamy po opaleniu lub zrumienieniu na patelni. Zapobiega mętnieniu i sprawia, że zupa ma głębszy smak.
Po sprawdzone przepisy na tanie i smaczne rosoły zajrzyjcie na naszą stronę. W tym artykule podpowiadamy jak zrobić wersję bezmięsną. Ten natomiast zdradza sprytny patent na przygotowanie aromatycznej zupy z warzywnych resztek.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy: