Kielecki i Winiary to przeszłość, ten majonez jest najlepszy
Święta to czas powrotu do tradycji: opłatka, karpia, Kevina samego w domu, a od niedawna także wojny majonezów. Choć Polska zdaje się podzielona na drużyny Winiary i Kieleckiego, w zawodach tych pojawia się czarny koń.
Majonez „domowy”
Czarnym koniem wśród majonezów jest oczywiście ten najbliższej wszystkim Polakom marki: majonez domowy. Słowa takie jak „domowy”, „babuni” czy „jak u mamy” czasem stają się po prostu markami produktów na półkach sklepów. Jednak nie bez powodu: w końcu wyraża to nasze przekonanie, że to, co zrobione w domu, smakuje najlepiej.
Przyczyną tego jest choćby skład. Jak z każdą inną potrawą, także i kręcąc domowy majonez, mamy kontrolę nad tym, co dodajemy, a czego nie. Zwłaszcza to ostatnie jest tu ważne: możemy pozostawić z boku wszelkiego rodzaju konserwanty, zagęstniki, stabilizatory i wzmacniacze smaku. Do środka dodajemy za to smakowe dodatki – na przykład grzybów.
Wstrząsające odkrycie w herbacie odbiera mowę. Masz w domu, natychmiast wyrzućMajonez grzybowy
Wielu domowych kucharzy boi się przygotowywania własnego majonezu. Wydaje się on wyższą szkołą jazdy. Jednak skoro sięgamy po rozmaite przepisy na sosy, dlaczego nie spróbować także tego? Przedstawiamy więc przepis, w wersji grzybowej.
Składniki
- 2 jajka
- 2 łyżki octu winnego
- 1 łyżeczka musztardy
- 2 szklanki oleju wysokiej jakości
- 1 łyżeczka pudru ze zmiksowanych suszonych grzybów
Domowy sos z grzybowym pudrem
W wysokim naczyniu miksujemy jajka, musztardę i sok z cytryny. Przyprawiamy solą i pieprzem. Olej przelewamy do dzbanuszka. Kiedy masa dobrze się połączy, dolewamy go cienkim strumieniem, cały czas energicznie miksując sos.
Odpowiednią konsystencję powinniśmy uzyskać po kilku minutach. Pod sam koniec dodajemy więc łyżeczkę pudru z grzybów i jeszcze raz miksujemy, by rozprowadzić proszek w sosie. Tak przygotowany majonez przekładamy do słoika i przechowujemy w lodówce.
Wypróbuj też przepisy na idealne kopytka i wigilijną rybę.