Najlepsze, co zrobisz na bezmięsny obiad w piątek. W PRL-u się zajadali

Prażuchy to tradycyjny sposób na proste danie praktycznie z samych ziemniaków. Często bywa serwowane ze skwarkami z boczku. Ma jednak wariant na piątek, kiedy można pominąć mięsny dodatek. Ta wersja prażuchów była hitem w PRL-u. Wszyscy się zajadali.
Prażuchy – tani obiad z ziemniaków
Taki tani obiad z ziemniaków to ukoronowanie kategorii tak zwanej kuchni ubogiej. Proste, chłopskie danie może być dzisiaj sposobem na zużycie resztek, szybką przekąską albo właśnie sposobem na post. W podstawowej wersji, składając się praktycznie tylko z kartofli i cebuli, może nawet być posiłkiem na Wielki Piątek.
Prażuchy to proste kluski lub masa z ugotowanych ziemniaków. Podstawowy przepis zawiera boczek wysmażony na złociste skwarki. Jednak w tej samej roli świetnie sprawdza się przysmażona na maśle cebula. Prażuchy w PRL-u były hitem. Są genialnym pomysłem na bezmięsny obiad w piątek.
Prażuchy jak z PRL
Najlepsze prażuchy wychodzą ze świeżo ugotowanych ziemniaków. W PRL-u często sięgaliśmy po podobne danie z konieczności. Dziś koniecznością taką często jest zużycie ziemniaków z poprzedniego obiadu, do czego ten przepis nadaje się doskonale.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Składniki
- 1 kg ziemniaków
- 2-3 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 średnie cebule
- Masło klarowane lub olej do smażenia
- Sól
Szybki obiad
Ziemniaki obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i przekładamy do garnka. Zalewamy wodą do przykrycia, solimy i zagotowujemy.
Cebulę obieramy i kroimy w pióra lub kostkę. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i smażymy cebulę, aż będzie złocista.
Po 10 minutach gotowania ziemniaków odlewamy je tak, by na dnie zostało nieco wody – ok. pół szklanki. Równomiernie posypujemy pomieszanymi mąkami i nakrywamy garnek. Zmniejszamy ogień na minimalny.
Ziemniaki gotujemy przez kolejne kilka minut. Zdejmujemy je z ognia i ubijamy na kleistą masę. Łyżką formujemy z niej kulki i układamy na talerzu. Podajemy z podprażoną cebulką.
Wypróbuj też sposoby na rozmrażanie mięsa mielonego i dodawanie umami do zup i sosów.






































