Nie odmawiała sobie niczego, a schudła 20 kg. Jak to zrobiła Maryla Rodowicz?
Maryla Rodowicz mimo, że skończyła już 77 lat, wciąż tryska energią. Pogody ducha, a ostatnio też szczupłej sylwetki może jej pozazdrościć nie jednak osoba. Jak się okazuje, piosenkarka musiała zmienić nieco nawyki żywieniowe ze względów zdrowotnych. Jednak efekty naprawdę zachwycają i budzą podziw.
Ruch to zdrowie
Maryla Rodowicz zawsze serwowała sobie sporą dawkę ruchu. I na scenie i poza nią. Piosenkarka słynęła bowiem z zamiłowania do tenisa ziemnego. Jednak rok temu przeszła operację kolan, która wymogła na niej nieco zmian. Pani Maryla była zmuszona ograniczyć aktywność fizyczną. Podjęła też decyzję, że musi nieco schudnąć, by odciążyć kolana. Jak widać, na efekty nie musiała długo czekać.
Zamówił schabowego w najstarszym barze mlecznym. Widok paragonu zwala z nógNa czym polegała dieta Maryli Rodowicz?
W jaki sposób Maryla Rodowicz schudła 20 kg? Jej dieta nie polegała na eliminacji określonych produktów, a na ich ograniczeniu ilościowym.
Cała tajemnica to dieta »NŻ«, czyli »nie żreć«. Jem dużo mniej, ale niczego sobie nie odmawiam
- przyznała piosenkarka w rozmowie z “Super Expressem”.
Będąc na diecie, Maryla Rodowicz korzystała z cateringu dietetycznego, czyli tzw. diety pudełkowej. Ułatwiało jej to organizowanie posiłków. Jak jednak wyznała, nigdy nie odmawiała sobie dań, które jej smakują.
Choć pani Maryla nie może już grać w tenisa, nadal dba o aktywność fizyczną. Regularnie ćwiczy bowiem na rowerku stacjonarnym. Uważa też, że podstawą dobrej formy jest sen.
Wysypiam się, to jest podstawa. Poza tym trochę ćwiczę, mam rower stacjonarny i pedałuję często. Mam ustawiony ten rowerek naprzeciwko telewizora, w związku z tym nie nudzę się, jak ćwiczę.
-podkreśla piosenkarka.
Choć od czasu, kiedy piosenkarka schudła minęło już parę miesięcy, nadal utrzymuje szczupłą sylwetkę. Cały czas bowiem pilnuje się, by nie jeść zbyt dużych porcji.
Jaki jest największy przysmak Maryli Rodowicz?
Piosenkarka przyznała, że często nie potrafi sobie odmówić lodów. Uwielbia je zwłaszcza z dodatkiem bitej śmietany. Jak jednak widać, można sobie czasem pofolgować i nie odbije się to od razu na dodatkowych kilogramach. Grunt to zachować równowagę.
Poznajcie też tajniki diety Apoloniusza Tajnera, a także sposób, dzięki któremu schudł Tomasz Jakubiak.
Źródło: onet, poradnikzdrowie, dziennikzachodni