W jesienne chłody zawsze gotuję tę zupę. Rozgrzewa, syci i pysznie smakuje
Oto niezwykle prosty przepis na rozgrzewającą zupę. Jest prosta i szybka w przygotowaniu. Ale dzięki kiełbasie i przede wszystkim fasoli, jest tak sycąca, że starczy za cały posiłek, nawet w jesiennym czasie chłodów, grzybobrań i wyjść na cmentarz.
Sycąca zupa z fasolą
Fasola to bodaj najważniejsze źródło białka dla wegetarian. Ta zupa nie jest oczywiście jarska. Pełni smaku użycza jej kiełbasa, z której wytopiony tłuszcz dodaje esencjonalności całej kombinacji.
Jednak to właśnie połączenie tych składników sprawia, że jest ona tak bardzo pożywna. Wystarczy dodać kilka warzyw, by otrzymać zdrową i pyszną kombinację.
Zupa fasolowa z kiełbasą
Ilustracje do tego przepisu pochodzą z kanału Damian – Kuchnia od kuchni. Ten specjalista od prostej kuchni z esencjonalnych składników używa jako przyprawy domowej „pasty majerankowo-czosnkowej”. Nazywa ją pastą na katar i zaprawia nią zupę pod koniec gotowania. Można oczywiście użyć tych składników w klasyczny sposób.
Składniki
- 500 g fasoli piękny jaś (namoczonej przez noc)
- 1,5 l bulionu
- 500 g ziemniaków
- 250 g boczku
- 200 g kiełbasy
- 3 marchewki
- 1 pietruszka
- Kawałek selera
- 1 cebula
- 5-6 ząbków czosnku
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego lub paprykowego
- Liść laurowy, ziele angielskie, majeranek
- Só, pieprz
Rozgrzewająca zupa z fasoli
Namoczoną przez noc fasolę zalewamy świeżą wodą. Dodajemy kilka liści laurowych i ziarenek ziela angielskiego. Gotujemy w osolonej wodzie do miękkości.
W międzyczasie kroimy w kostkę warzywa. Ziemniaki kroimy nieco drobniej niż pozostałe. Cebulę również drobno siekamy i odkładamy na bok.
Warzywa umieszczamy w garnku i zalewamy bulionem. Gotujemy do miękkości. Na zimnej patelni wytapiamy boczek. Kiedy wypuści trochę tłuszczu, dodajemy połowę kiełbasy pokrojonej w plasterki i podsmażamy. Drugą połowę wrzucamy bezpośrednio do bulionu.
Kiedy fasola będzie miękka, odcedzamy ją i razem z liśćmi laurowymi i zielem angielskim dodajemy do zupy. Przyprawiamy majerankiem, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i koncentrat pomidorowy lub paprykowy.
Do zupy przerzucamy boczek z pozostałą kiełbasą. Chochlą zupy deglasujemy, czyli przepłukujemy gorącą patelnię. Całość gotujemy jeszcze przez kilka minut.
Wypróbuj też przepisy na pieczoną kiełbasę i puszystą jajecznicę.
