Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Przepisy > Makłowicz dodaje je do kompotu wigilijnego. Nieoczywisty wybór może zaskoczyć
Przemysław Bociąga
Przemysław Bociąga 20.12.2024 15:11

Makłowicz dodaje je do kompotu wigilijnego. Nieoczywisty wybór może zaskoczyć

kompot z suszu
fot. canva i facebook/Robert Makłowicz

Kompot z suszu to jedna z najbardziej kontrowersyjnych potraw wigilijnej wieczerzy. Ale tradycjonaliści, tacy jak Robert Makłowicz, przygotowują go według własnych zasad. Wydobywają jego mocne strony i udowadniają, że miejsce dla takiego dania na naszym stole z pewnością powinno się znaleźć.

Kompot z suszu

Kompot z owoców brzmi w pierwszej chwili jak coś, co powinno przypaść do gustu każdemu. Ale susz, którego używamy do wigilijnej wersji tego napoju, ma swoje własne zasady. Suszenie wydobywa z jabłek i gruszek, a co dopiero ze śliwek, dymne, umamiczne, czasem goryczkowe aromaty. W efekcie kompotowi daleko do prostych truskawkowych wywarów znanych z letnich obiadów u babci i z barów mlecznych.

Z taką kompozycją trzeba jednak umiejętnie postępować. Nie wszystkie domowe przepisy zawierają dużo przypraw, ale Robert Makłowicz namawia, by o nich nie zapominać. Przełamanie ciężkiego aromatu zimowych owoców pikanterią przypraw, zwłaszcza goździków, oraz rześkością cytrusów, robi w jego przepisie olbrzymią robotę.

gotowanie owoców

Polacy kupują na potęgę, a to najgorsze jajka. Lepiej je omijać szerokim łukiem

Roberta Makłowicza kompot z suszu

Przyprawiając na święta kompot, zwłaszcza goździkami, należy pamiętać o jednej rzeczy. Nie można gotować ich zbyt długo, a tym bardziej zostawiać w ciepłym napoju po przygotowaniu. Nadmiar goździków sprawi, że kompot stanie się gorzki – trzeba je więc dodawać ostrożnie.

Składniki

  • 200-300 g suszonych owoców, z przewagą śliwek
  • Kawałek skórki z wyszorowanej cytryny
  • Kawałek kory cynamonu
  • 3-4 goździki
  • Cukier i sok z cytryny do smaku

Robert Makłowicz przygotowuje kompot na święta

Owoce i przyprawy zalewamy w garnku zimną wodą i ustawiamy na palniku o małej mocy. Gotujemy, aż owoce zmiękną, a ciecz nabierze intensywnego smaku. Goździki dodajemy na ok. 20 minut przed końcem gotowania.

Odstawiamy do przestudzenia. Goździki wyjmujemy. Ciepły kompot doprawiamy do smaku, szukając balansu słodyczy i kwasowości cukrem i sokiem z cytryny. Podajemy na ciepło lub na zimno.

Wypróbuj też przepis na sałatkę z wędzonego sera i sposób na zapach smażonej ryby.

kompot z suszu w szklance