Moja mama dodaje do mielonych ten składnik. Kotlety są lekkie i doskonale sycą, nie wyobrażam sobie robić ich inaczej
Jeśli chodzi o kotlety mielone, magicznych składników może być tyle, ile gospodyń. Ten doskonale się sprawdza – kotlety wychodzą dzięki temu sycące, za to dużo lżejsze. Sama metoda nie podnosi przy tym poziomu trudności przygotowań. Poniżej zdradzam, co jest składnikiem obowiązkowym w kotletach mojej mamy.
Kotlety mielone trochę inaczej
Smażone i panierowane kotlety z mielonego mięsa wieprzowego to podstawa kuchni polskiej. Znany je z codziennych obiadów, ze szkoły i z barów mlecznych. Ale diabeł tkwi w szczegółach, a szczegóły te bywają niezwykle zmienne.
W wypadku tego przepisu szczegółem tym jest pewien dodatek – jajko. Czy to jakaś nowość? Wiadomo przecież, że jajko jako czynnik “sklejania” mięsa jest jednym z podstawowych składników kotletów. W moich kotletach pełni one jednak jeszcze jedną ważną rolę.
Kotlety mielone z gotowanym jajkiem
Tym razem jednak jajko gotujemy przed dodaniem go do potrawy i to dzięki niemu efekty są takie, jak je opisaliśmy na wstępie.
Składniki
- 0,5 kg mięsa mielonego z szynki wieprzowej
- 0,3 kg bułki tartej
- 3-4 jajka
- Oliwa z oliwek
- Sól, pieprz, ew. wybrane przyprawy
Kotlety mielone z jajkiem – przygotowanie
Odkładamy jedno jajko, a resztę gotujemy na twardo. W misce mieszamy mięso z surowym jajkiem, przyprawiamy do smaku. Możemy dodać odrobinę oliwy.
Gotowane jajka obieramy. Kroimy w kostkę lub siekamy i dodajemy do mięsa. Ponownie mieszamy.
Wysypujemy bułkę tartą na talerzyk. Obtaczamy w niej kotlety mielone i smażymy na rozgrzanym oleju, aż staną się brązowe, a panierka chrupiąca. Wypróbuj inny przepis na kotlety mielone z nietypowym dodatkiem. Sprawdź tez przepis na pomysłową zapiekankę.
