Te ogórki to absolutny hit w moim domu. Najważniejszy jest składnik dodany do zalewy
Niezwykłe ogórki kiszone w zalewie inspirowanej azjatycką kuchnią. Składają się na nie typowe dla Dalekiego Wschodu smaki. To jednak w dalszym ciągu swojskie, choć pikantne, ogórki kiszone.
Azjatyckie ogórki kiszone
Nie tylko Polska przetworami stoi. W Azji marynuje się w słodko-słonej zalewie wiele warzyw i nie tylko. Do najbardziej znanych przykładów należy japońska kapusta zwana kimchi.
W tym przepisie, przy pomocy ogórków kiszonych, odtwarzamy podobny smak. Sekretnym składnikiem receptury jest sos sojowy. To zamiennik soli, jednak oprócz wyrazistego słonego smaku ma on charakterystyczne umami, którego nie da się pomylić z niczym innym.
Ogórki z sosem sojowym
Podobny przepis można znaleźć na kanale Kasia in the garden, skąd zaczerpnęliśmy ilustracje. W naszym występują dodatkowo płatki chili, które podkręcają smak potrawy, bo często spotykane w naszych sklepach papryczki nie są dość ostre.
Składniki
- 1,5 kg ogórków
- 80 ml sosu sojowego
- 300 g cukru
- 300 ml octu
- Sól do kiszenia
- Główka czosnku
- 3-4 cm imbiru
- 3-4 świeże chili
- 10 g płatków chili
Sos sojowy w kiszonakch
Ogórki dokładnie myjemy i przekrawamy na podłużne ćwiartki bądź na osiem. Świeże chili kroimy na paski, używając więcej lub mniej, w zależności od tego, jak bardzo jest ostra. Czosnek wyjmujemy z łupin i kroimy w mniejsze kawałki bądź tylko miażdżymy nożem. Imbir kroimy w plasterki.
Wszystkie składniki mieszamy w dużej misce. Zasypujemy płatkami chili i odstawiamy na bok. W międzyczasie przygotowujemy zalewę do ogórków.
W garnku podgrzewamy wodę. Dodajemy do niej cukier i sos sojowy. Kiedy ten pierwszy rozpuści się, dodajemy ocet i zagotowujemy.
Ogórki układamy ciasno w wyparzonych słoikach. Pilnujemy, by razem z nimi dostały się do słoików także dodatki. Ogórki zalewamy gorącym płynem tak, by były dokładnie przykryte. Zakręcamy i odstawiamy do góry dnem do ostygnięcia, a jeśli zamierzamy przechowywać je przez całą zimę – pasteryzujemy przez 20 minut i studzimy przed zaniesieniem do spiżarni.
Wypróbuj też przepisy na nadziewane kotlety schabowe i rosół po krakowsku.
