Wlej odrobinę do gotującego się ryżu. Ziarna już się nie skleją
Jest kilka czynności, które zapewnią, że ugotowany ryż będzie sypki jakby występował w reklamie. Są one przy okazji kolejnym argumentem przeciw gotowaniu ryżu w foliowych woreczkach. Nie wystarczy jednak wysypać ziaren z torebki, by wszystko poszło jak po maśle.
Sposoby na sypki ryż
Czasem ryż po prostu powinien być kleisty. Sushi przygotowywane w domach robi się coraz bardziej popularne, a z mediów społecznościowych wychodzą na świat kolejne przepisy na azjatyckie dania. Niektóre z nich wprost nazywają się sticky rice, czyli kleisty ryż.
Ale nie oszukujmy się – zazwyczaj chcemy po prostu sypki, dobrze na sucho ugotowany dodatek do dań i bazę do sosów. Co zrobić w tej sytuacji?
Aaaaby ryż się nie kleił
Kleistość ryżu wywołana jest skrobią – głównym składnikiem dań, które dostarczają nam węglowodanów. Makarony, ziemniaki czy właśnie ryż mają jej pod dostatkiem. Zgromadzona na powierzchni skrobia zmienia się pod wpływem temperatury w żel i w ten sposób staje lekka.
Dlatego, ilekroć nie chcemy, by produkty sklejały się, należy przede wszystkim dobrze je wypłukać. Ryżu nie gotujemy w więc woreczkach, które, nawiasem mówiąc, są szkodliwe dla zdrowia. Odmierzamy odpowiednią ilość, wysypujemy na sitko i płuczemy pod bieżącą wodą.
Ugotuj ryż z odrobiną kwasu
Aby dodatkowo zwiększyć pewność, że ryż nie będzie się kleił, można wypłukać go w miseczce i wymieniać wodę tak długo, aż będzie ona zupełnie przejrzysta. Wtedy ryż przenosimy do garnka, zalewamy świeżą wodą i gotujemy. Dobrze, by wody było dużo – metoda na wchłonięcie całej to sposób na raczej kleisty ryż.
Zabiegiem, po który warto sięgnąć, jest dodanie soku z cytryny pod koniec gotowania ryżu. Kwas cytrynowy wzmacnia strukturę ryżu, dzięki czemu ziarenka stają się bardziej sprężyste. Nie trzeba się przy tym obawiać, że płyn zmieni jego smak. Wystarczy bowiem łyżeczka na cały garnek ziaren.
Wypróbuj też przepisy na lekki sernik i doskonały, miękki schab.
